Etap pierwszy. Miłość aż po grób
Narcyz otacza nas atencją wprost z komedii romantycznych. Roztacza wizję wspaniałego życia, choć znamy się zaledwie kilka dni. Jest partnerem idealnym. Kiedy ofiara miłości narcyza zakochuje się na zabój, on obmyśla plan, jak ją do siebie skutecznie przywiązać i nie cofnie się przed niczym. Wykorzystuje najczęściej do tego celu psychologiczne reguły wpływu społecznego: regułę wzajemności i zaangażowania. Ja tobie – ty mnie. Tak w skrócie można opisać regułę wzajemności. Narcyz daje kwiaty – czujemy się zobowiązani, też chcemy mu coś podarować. Narcyz kupuje wspaniałe wakacje – nasze zobowiązanie rośnie. Nabywamy rodzaj emocjonalnego długu, nie myśląc nawet, że narcyz zrobił to dla siebie. To on w końcu pławi się w blasku rycerskiej zbroi wspaniałomyślnego kochanka. W ten sposób nasz stopień zaangażowania rośnie tak bardzo, że narcyz staje się dla nas całym światem. Nieważne co zrobi, jak się zachowa, nasze różowe okulary filtrują tylko dobro, nie pozwalając nam zauważyć niepokojących sygnałów.
Etap drugi. Payback
Kiedy narcyz uwikła ofiarę w sieć swojej miłości, przychodzi do etapu drugiego. Czas na zwrot z inwestycji. Narcyz zaczyna izolować ofiarę od otoczenia, od rodziny, od przyjaciół. Są odsuwani na dalszy plan. Zaczyna atakować wyrzutami, które zawsze jego stawiają na pozycji osoby skrzywdzonej. Ja dla ciebie zrobiłem tyle, a ty jesteś dla mnie taka niedobra – to jeden z przykładów manipulacji, z jaką może się spotkać ofiara narcyza. Manipuluje on emocjami, poniża, wywołuje poczucie winy, a nawet wstydu. Wszystko robi po to, ażeby przejąć nad ofiarą całkowitą kontrolę. Na końcu najczęściej ją porzuca, ponieważ narcyz niczego tak bardzo nie lubi jak poczucia bliskości i wspólnotowości.
Strategie obrony
Czy można się obronić przed love bombingiem narcyza? Tak, oto pięć sygnałów, które podczas nawiązywania nowych relacji powinny uruchomić w nas wewnętrzny alarm:
Musimy pamiętać o tym, że nie bez powodu termin „narcyzm” pochodzi od mitologicznej historii Narcyza, który to został skazany na odwieczne przeglądanie się w górskim strumieniu. Obraz, który widział, był tak piękny, że mityczny Narcyz zakochał się we własnym odbiciu i zmarł z żalu i tęsknoty za samym sobą. Osoby o tym rysie osobowości zawsze na pierwszym miejscu stawiają siebie. Bardzo często jako ludzie stanowią piękny obrazek zewnętrzny, mają wspaniały wygląd oraz nienaganne maniery. Są aktorami na swojej własnej scenie. Wiedzą, w jaki sposób używać swojego uroku, potrafią manipulować ludźmi. Dlatego też tak łatwo ulegamy patrzeniu na nich przez tzw. różowe okulary. Kiedy zaś życie ściąga nam je z nosa, z romantycznej narcystycznej miłości nie zostaje już nic.